W malowanym ogrodzie Bazylego Albiczuka


„Natura dała bardzo wiele człowiekowi i człowiek powinien z rozumem umieć korzystać z jej darów” 
Bazyli Albiczuk [1909 - 1995]*


Bazyli Albiczuk, Na progu czerwca (1967) - ze zbiorów Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej


Jeżeli Wasze plany urlopowe uwzględniają Polskę Wschodnią, albo jeśli uwzględniliście ją już wcześniej i po prostu tu mieszkacie, z serca polecam odwiedzenie Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej jeszcze tego lata.  

Powody są zasadniczo trzy:

Po pierwsze, do 4 września można w Muzeum obejrzeć utrzymaną w ciepłym, nostalgicznym klimacie wystawę fotografii nieodżałowanego Artura Tabora. Po drugie, do 11 września będziecie mieli okazję poznać niezwykłe i mocne w wyrazie, a przy tym nadbużańskie i „rosnące prosto z ziemi” malarstwo Stanisława Baja. Wśród wielu prezentowanych płócien koniecznie zwróćcie uwagę na portret starego człowieka, którego nieco uduchowioną twarz otaczają główki kapusty (tak, też się zastanawiam skąd ten pomysł :) 

To Bazyli Albiczuk. Artysta – poeta, malarz, a przede wszystkim - ogrodnik. Oprócz tego portretu bialskie Muzeum ma w zbiorach obrazy samego Albiczuka, który przez większość życia malował przede wszystkim swój magiczny ogród

Ogród ten znajdował się w jego rodzinnej wsi - Dąbrowicy Małej na Podlasiu. Niestety, praktycznie przestał istnieć wraz ze śmiercią artysty w 1995 roku. Do dziś istnieje jednak na wielu pozostawionych przez niego obrazach. Na miłośnikach ogrodów robią one naprawdę duże wrażenie – może przez to, że tak pięknie prezentują się na nich najbardziej pospolite rośliny, a może dzięki temu, że jednocześnie są czymś znacznie głębszym?

Nie jest to malarstwo ani naiwne ani prymitywne, a już z pewnością nie ludowe, a nazywanie Bazylego Albiczuka „podlaskim Nikiforem” wydaje mi się pozbawionym sensu szufladkowaniem. W jego obrazach wyraża się cała filozofia życia, w którym na pierwszym miejscu znajdowały się Dobro, Piękno i - rzecz jasna - Natura.

http://muzeumbiala.pl/wystawy-czasowe


* cytat i reprodukcje pochodzą z katalogu wystawy „Moją miłością jest Natura. Bazyli Albiczuk i inni”, która była prezentowana w Muzeum Etnograficznym w Warszawie jesienią 2007 roku